Osiągi i wygoda, czyli zalety aut elektrycznych
Jaka jest pierwsza rzecz, na którą zwracasz uwagę po uruchomieniu samochodu? Brzmienie, przyspieszenie, a może komfort jazdy? Dzięki zastosowaniu silników elektrycznych, które nie generują żadnych drgań czy odgłosów, możemy w pełni oddać się komfortowi podróżowania. Dla tych którzy miłują się w brzmieniu wydechu i pracy silnika również znalazło się rozwiązanie w postaci sztucznie emitowanego odgłosu przez głośniki, niby sztuczny ale potrafi ucieszyć. Sama jazda takim samochodem czy też przyśpieszenie będzie nieporównywalne do tego, z czym mieliśmy wcześniej do czynienia. Przykładem może być model EQC od Mercedesa, który przy wadze blisko 2,5 tony osiąga „setkę” w 5,1 sekundy!
Nieco inaczej sytuacja wygląda w przypadku samochodów hybrydowych, gdzie silnik spalinowy ściśle współgra z silnikiem elektrycznym. Wyróżniamy tutaj dwa typu hybryd. Pierwszą jest hybryda plug-in, pozwalające przejechać na samym prądzie kilkadziesiąt kilometrów, jak np. Klasa E 300 zapewniając tą samą kulturę pracy co auta w pełni elektryczne. Jednakże odmiennie niż w elektryku po wyczerpaniu się baterii, dalej możemy jechać dzięki silnikowi spalinowemu. Drugim typem są hybrydy równoległe, gdzie silnik elektryczny ściśle współgra z silnikiem spalinowym, a silnik elektryczny jest ładowany wyłącznie poprzez hamowanie i prace silnika spalinowego. Dzięki takiemu połączeniu obu napędów możemy zbliżyć się osiągami do aut elektrycznych i obniżyć spalanie do niebotycznie niskich wyników.
Budowa i ekonomia
Zastanawiałeś się kiedyś jak działa auto elektryczne? Po usłyszeniu jego możliwości, można pomyśleć, że budowa napędu jest niezwykle skomplikowana. Prawda jest zupełnie odwrotna. Jedyną ruchomą częścią w „silniku” takiego samochodu jest rotor, cała reszta to wielkie baterie. Prawda że zadziwiająco prosto? W porównaniu z autem spalinowym, w którym oprócz skomplikowanego silnika dochodzą nam jeszcze układy paliwowe, chłodnicze, etc.. A nie zapominając o hybrydach gdzie do tego wszystkiego musimy dodać jeszcze silnik elektryczny i idealnie wystroić obie jednostki, tak aby współgrały ze sobą. Dochodzimy do wniosku, że budowa silnika hybrydowego jest najbardziej skomplikowana. Największą zaleta napędów elektrycznych są ich niespotykanie niskie koszty eksploatacyjne. Przykładowo pokonanie elektryczną V klasą ładowaną z domowego gniazdka, 100km to koszt 7-9zł. Myślę, że jest to nieosiągalny wynik dla aut spalinowych. Koszty związane z wymianą olejów czy też innych płynów eksploatacyjnych nie istnieją. Wymiana klocków czy tarcz hamulcowych również należą do rzadkości. Powalczyć w tej dziedzinie mogą również hybrydy, ponieważ w trybie miejskim zachowują się jak samochody elektryczne, odzyskując energię z hamowania z resztą tak samo jak elektryki co za tym idzie w trasie owe osiągi się pogorszą.
Ile przejedziemy na prądzie?
Tutaj dochodzimy, do największej wady aut elektrycznych. Czyli ograniczony zasięg oraz długie ładowanie. Oczywiście jest to kwestia sporna i dużo zależy od tego jak będziemy używać auta elektrycznego. Samochody spalinowe również mają ograniczony zasięg, jednakże w większości jest on przynajmniej półtorej razy większy niż ten aut elektrycznych, ale co się dzieje gdy skończy nam się paliwo? Zajeżdżamy na stacje tankujemy 5min i jedziemy dalej. Niestety w przypadku aut elektrycznych nie wygląda to tak kolorowo. Spokojnie podczas ładowania naszego auta będzie mogli zrobić sobie przerwę na dobry obiad. Mimo ciągle rosnącej sieci szybkich ładowarek, będziemy musieli poczekać jeszcze parę lat zanim będą w stanie obsłużyć każde auto elektryczne w przyzwoitym czasie. Tak aby nie trzeba było planować trasy pod punkty ładowania. Przykładowo EQC dzięki akumulatorom o pojemności 80kWh jest w stanie pokonać od 374 do 414km na jednym ładowaniu. Teraz zastanówmy się gdzie będziesz głównie używać auta w trasach czy mieście? Ile średnio pokonujesz kilometrów dziennie? 50-100? Możesz codziennie jeździć super oszczędnym autem, bez obowiązku wymiany olei czy innych płynów eksploatacyjnych, a zamiast tankować paliwo za setki złotych, codziennie po powrocie do domu możesz podłączyć auto do gniazdka i cieszyć się z rekordowo niskiego kosztu poruszania się elektrykiem.
Wielki zwycięzca
Tak naprawdę nie można jednoznacznie określić zwycięzcy tego pojedynku, każdy napęd czy to spalinowy, elektryczny czy też hybrydowy ma swoje plusy i minusy.
Każdy z nas musi zadać sobie parę pytań po których pozna swojego faworyta.
Gdzie głównie używam auta w mieście czy na trasie? Ile kilometrów średnio pokonuję na dzień? Czy chce się martwić wymianami olei i innych płynów eksploatacjach? Dla osób które nie pokonują więcej niż 100-200km dziennie, auto elektryczne będzie idealnym rozwiązaniem. Przede wszystkim niskie koszty eksploatacyjne, 0 wizyt w warsztatach na przeglądy okresowe, stacja pod własnym domem bez kolejek. Dla osób, które zazwyczaj są w trasie od miasta do miasta i pokonują setki albo tysiące kilometrów auto elektryczne straci sens ale za to hybryda w wersji plug-in może okazać się rozwiązaniem idealnym. Warto też zawczasu zastanowić się dokąd zmierza świat, radykalna elektryfikacja wprowadzana przez Unie Europejską, prędzej czy później doprowadzi do tego, że każdy z nas będzie poruszał się autem elektrycznym bądź z hybrydowym. Może warto pomyśleć o tym zawczasu?
Ciekawostki
-Udział modeli całkowicie elektrycznych w liczbie wszystkich nowych samochodów wyniósł w Norwegii 42,4 proc. Skandynawowie ustanowili tym samym rekord w skali globalnej.
-Czy wiesz, że pierwsze auto jakie przekroczyło barierę 100km/h było elektryczne? (1899 rok)
-Od 2025 roku wszystkie biurowce i centra handlowe będą musiały być wyposażone w ładowarki do samochodów elektrycznych a w budynkach mieszkalnych deweloperzy będą musieli zapewnić infrastrukturę do ich instalacji.
Powrót do listy artykułów
